Psychoterapia Wrocław - najczęściej zadawane pytania

Zapraszamy do sprawdzenia najczęściej zadawanych pytań dotyczących Psychoterapii we Wrocławiu i nie tylko. Nasi specjaliści wybrali najczęściej zadawane pytania i odpowiedzieli na nie wyczerpująco. Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytanie sprawdź zakładkę porady, gdzie publikujemy szersze artykuły dotyczące Psychoterapii lub skontaktuj się z nami.

Zaburzenia nerwicowe (często nazywane po prostu nerwicami) to grupa zaburzeń psychicznych o bardzo różnorodnych objawach, które występują w tym samym czasie i są ze sobą powiązane. W obecnie obowiązującej klasyfikacji ICD-10 są one nazywane zaburzeniami lękowymi. Obejmują kilka grup objawów:

somatyczne:

  • porażenia narządów ruchu lub pewnych ich części,
  • brak czucia pewnych obszarów skóry, zaburzenia wzroku, słuchu lub nadmierna wrażliwość na bodźce, trudności z oddychaniem, uczucie ciasnoty w klatce piersiowej,
  • napięciowy ból głowy, ból żołądka, serca, kręgosłupa, zawroty głowy, drżenie kończyn, kołatanie serca, nagłe uderzenie gorąca
  • zespoły objawów charakterystyczne dla niektórych chorób czy stanów fizjologicznych (np. zaburzenia równowagi)
  • zaburzenia funkcjonowania organów wewnętrznych,
  • problemy w sferze seksualnej

dotyczące funkcji poznawczych:

  • natrętne myślenie,
  • natręctwa ruchowe,
  • zaburzenia pamięci
  • trudności w koncentracji uwagi
  • subiektywnie odczuwalne zmiany w percepcji rzeczywistości

emocjonalne:

  • fobie – patologiczny lęk przed pewnymi przedmiotami (np. ostrymi narzędziami), zwierzętami (np. pająkami), sytuacjami (np. przed otwartą przestrzenią, zamkniętą przestrzenią, tłumem, ekspozycją społeczną, wyjazdami)
  • nieokreślony niepokój
  • nagłe napady lęku,
  • apatia,
  • zanik zdolności odczuwania przyjemności,
  • stan podwyższonego napięcia, poirytowanie
  • huśtawka emocjonalna
  • przygnębienie,
  • zaburzenia snu

Źródłem zaburzeń nerwicowych są często nieuświadomione konflikty wewnętrzne człowieka – najczęściej pomiędzy jego dążeniami a możliwościami, potrzebami a obowiązkami, pragnieniami a normami społecznymi. Osoby na nie cierpiące często zdają sobie sprawę z braku ich somatycznych podstaw (np. po zrobieniu badań), ale sprawiają wrażenie bezradnych wobec pojawiających się objawów.

Osobowość to konfiguracja względnie trwałych cech psychicznych człowieka, różniących go od innych ludzi i nadających względną spójność jego zachowaniu. Osobowość kształtowana jest przez całe życie, stanowi wypadkową cech biologicznych (np. temperamentu) z życiowymi doświadczeniami człowieka. O zaburzeniach osobowości mówimy, gdy występujące u danej osoby wzorce funkcjonowania są sztywne i nie pozwalają na dostosowanie się do zmiennych okoliczności, a ponadto powodują cierpienie u niej samej lub osób ją otaczających.

  • osobowość paranoiczna nieufność, podejrzliwość wobec innych, kłótliwość, szukanie potwierdzenia własnych uprzedzeń
  • osobowość schizoidalna wycofywanie się z kontaktu z innymi, skrajny introwertyzm, trudności w wyrażaniu własnych emocji
  • osobowość antyspołeczna brak poczucia winy, wstydu i lęku w sytuacjach złamania ważnych zasad, liczne konflikty z prawem, brak oporów w kłamstwie, nieumiejętność tworzenia bliskich emocjonalnie związków
  • osobowość chwiejna emocjonalnie (borderline)niestałość w relacjach z innymi, skłonność do gwałtownej ekspresji emocji, problemy tożsamościowe –
  • osobowość histrionicznateatralność, infantylność, mała wrażliwość na potrzeby i emocje innych
  • osobowość obsesyjno-kompulsyjna – dążenie do perfekcji, natarczywe myśli, przedkładanie obowiązków nad przyjemności i kontakty z innymi ludźmi
  • osobowość zależna – oddawanie odpowiedzialności za siebie innym, podporządkowywanie własnych potrzeb innym ludziom, koncentracja na innych, „ludzie-bluszcze”
  • osobowość unikająca (lękowa) – unikanie ludzi i nowych sytuacji, silne pragnienie akceptacji, nieśmiałość, unikanie za wszelką cenę niepowodzeń.

Narkotyki i alkohol to substancje psychoaktywne towarzyszące ludziom od zarania dziejów. Ich używanie wpływa na funkcjonowanie całego organizmu, zwłaszcza mózgu, powodując z jednej strony zmiany nastroju, z drugiej cały wachlarz niepożądanych następstw. Zamiast przynosić ulgę w cierpieniu, dostarczać zadowolenie i pomagać – stają się źródłem bardzo poważnych, ostrych lub przewlekłych problemów zdrowotnych i zaburzeń psychicznych. Nie wszystkie substancje prowadzą do wystąpienia zespołu uzależnienia, ale zdecydowana ich większość powoduje narastającą tolerancję, która współwystępuje z nieprzepartym pragnieniem kolejnego użycia coraz większej dawki substancji psychoaktywnej, a w konsekwencji także z coraz poważniejszymi objawami zespołu abstynencyjnego (odstawienia).

Zespoły uzależnienia od substancji psychoaktywnych charakteryzują się występowaniem zależności psychicznej i fizycznej:

  • Zależność psychiczna to obsesyjne dążenie do użycia środka w celu osiągnięcia oczekiwanych doznań emocjonalnych i umysłowych.
  • Zależność fizyczna to przymusowe dążenie do użycia substancji, utrata kontroli nad jej zażywaniem oraz pojawienie się zespołu abstynencyjnego (odstawienia) w postaci różnych dolegliwości fizycznych oraz psychicznych, kiedy w organizmie człowieka zmniejsza się poziom zażywanego środka.

Podstawą rozpoznania uzależnienia jest wystąpienie u osoby przynajmniej trzech cech lub objawów przez pewien okres w ciągu ostatniego roku używania substancji psychoaktywnej:

  1. silne, niepohamowane pragnienie przyjmowania substancji bądź poczucie przymusu jej przyjmowania (wypijanie alkoholu niezależnie od okoliczności i osobistej sytuacji, np. zobowiązań w pracy czy obowiązków domowych)
  2. trudności z kontrolowaniem ilości przyjmowanej substancji, czasu i okoliczności rozpoczęcia i zakończenia picia/brania (niemożliwe staje się utrzymanie ustalonej przez siebie dawki wypitego alkoholu)
  3. występowanie stanu odstawienia przejawiającego się w postaci zespołu abstynencyjnego (w przypadku alkoholu to: drżenie języka, powiek, wyciągniętych rąk, pocenie się, mdłości, wymioty, pobudzenie psychoruchowe, tachykardia, bóle głowy, bezsenność, napady lęku, napady drgawkowe)
  4. istnienie tolerancji charakteryzuje się zmniejszeniem doznań psychicznych po użyciu tej samej dawki co uprzednio i koniecznością jej zwiększenia, by uzyskać podobny efekt (np. wypijanie zamiast 2 dawek alkoholu 4, z czasem tolerancja zawsze rośnie)
  5. zaniedbywanie i utrata ważnych dotychczas, alternatywnych do środka źródeł przyjemności, zwiększanie czasu przeznaczonego na zdobywanie, przyjmowanie i odwracanie skutków użycia substancji (znaczne ograniczenie wolnego czasu, który był wcześniej przeznaczany dla hobby lub pasji)
  6. uporczywe przyjmowanie substancji pomimo wyraźnych dowodów, że jej zażywanie jest szkodliwe (wypijanie alkoholu mimo jasnej informacji od lekarza, że  występują nieprawidłowe wyniki enzymów wątrobowych lub inne dolegliwości ze strony organizmu).

W ujęciu medycznym depresja rozumiana jest jako wyraźnie odgraniczony, tj. będący odstępstwem od typowego dla danej osoby sposobu funkcjonowania i przeżywania, epizod nieprawidłowego nastroju trwający od 2 tygodni do 2 lat. Jeśli objawy obniżonego nastroju utrzymują się krócej niż 2 tygodnie, to nie zostaje spełnione kryterium czasu trwania depresji i właściwsze będzie, w tym przypadku, mówienie o zaburzeniach emocjonalnych np. w związku z osobowością, zwłaszcza jeśli obniżenie nastroju nie jest trwałe w ciągu dnia, nie zależy od jego pory i zmienia się w związku z aktualnymi zdarzeniami. Jeśli zaś objawy trwają ponad 2 lata i mają nieduże nasilenie, to wówczas możliwe jest rozpoznanie dystymii.

  1. Obniżony nastrój przez niemal cały dzień, prawie codziennie,
  2. Wyraźny spadek zainteresowania i zdolności czerpania przyjemności ze wszystkich lub niemal wszystkich aktywności (anhedonia) niemal cały dzień, prawie codziennie,
  3. Utrata energii lub nadmierna męczliwość niemal każdego dnia,
  4. Utrata pewności siebie,
  5. Nieracjonalne poczucie winy lub nadmierne pretensje do samego siebie niemal każdego dnia,
  6. Nawracające myśli o śmierci lub samobójstwie lub próby samobójcze,
  7. Zmniejszona zdolność myślenia, koncentrowania się lub niemożność podjęcia jakiejkolwiek decyzji, niemal każdego dnia,
  8. Pobudzenie lub spowolnienie psychoruchowe niemal każdego dnia,
  9. Bezsenność lub nadmierna senność niemal każdego dnia,
  10. Zmiana łaknienia (wzrost lub spadek apetytu z jednoczesną zmianą wagi).

Poza głównymi objawami mogą także występować dodatkowe, m.in. są to objawy lęku (niepokój, uczucie napięcia wewnętrznego, objawy somatyczne lęku: drżenie ciała, zawroty głowy, wahania ciśnienia krwi, kołatania serca, zimne poty, uczucie duszności itp.) oraz objawy somatyzacyjne (tj. skargi na różnego rodzaju dolegliwości cielesne).

  • Łagodna depresja to taka, która trwa przynajmniej 2 tygodnie a osoba doświadcza trzech pierwszych objawów z dziesięciopunktowej listy objawów depresji (obniżony nastrój, anhedonia, utrata energii), ponadto subiektywnie odczuwa dyskomfort, ma niewielkie trudności z codziennym funkcjonowaniem, skarży się z tego powodu innym i zazwyczaj szuka pomocy dla siebie. Ten stopień nasilenia depresji jest najczęstszy.
  • Umiarkowana depresja („duża depresja”), to taka, która trwa przynajmniej 2 tygodnie i osoba doświadcza co najmniej pięciu objawów z dziesięciopunktowej listy objawów tj. poza brakiem energii, obniżeniem nastroju i anhedonią występuje także w szczególności intensywne poczucie winy któremu mogą towarzyszyć myśli samobójcze i problemy ze snem. Obecne też jest subiektywnie odczuwane cierpienie a codzienne funkcjonowanie jest znacznie upośledzone.
  • Ciężka depresja to taka, w której przez co najmniej 2 tygodnie obecnych jest większość z dziesięciu objawów depresji, codzienne funkcjonowanie jest niemożliwe a życie osoby jest zagrożone (poważne ryzyko samobójstwa). Najcięższa postać depresji – depresja psychotyczna, poza głębokim spadkiem nastroju, anhedonią, brakiem energii i spowolnieniem psychoruchowym, przejawia się także objawami psychotycznymi do których należą omamy i urojenia np. grzeszności, winy, kary, zubożenia, nihilistyczne. Osoba taka może słyszeć „głos” mówiący o jej winie i myśli o sobie, że zasługuje na najcięższą karę – karę śmierci poprzez okrutne i krwawe tortury, lub uważa, że jej narządy wewnętrzne przestały funkcjonować więc odmawia jedzenia (urojenia nihilistyczne).

Rozpoznanie depresji opiera się na stwierdzeniu nie jednego wybranego objawu, ale na konstelacji przynajmniej kilku z nich obecnych jednocześnie przez przynajmniej 2 tygodnie. Ponadto pod uwagę bierze się kontekst sytuacji życiowej danej osoby oraz jej cechy charakteru sprzed zachorowania. Tak diagnozowana depresja, szczęśliwie, w większości przypadków okazuje się być reakcją na trudną sytuację życiową i często ustępuje, gdy sytuacja ulegnie zmianie, lub gdy dana osoba inaczej na nią spojrzy, bądź też jest efektem uwarunkowań osobowościowych danej osoby uniemożliwiających jej konstruktywne poradzenie sobie z taką właśnie, trudną sytuacją życiową. Mówimy wówczas o tzw. „depresji reaktywnej”, często o łagodnym nasileniu. Pozostaje jednak pewna grupa osób, która ma depresję pomimo dobrej sytuacji życiowej i harmonijnie rozwiniętej osobowości. Amerykanie nazywają ją „dużą depresją”. W jej przypadku istnieją pewne uwarunkowania biologiczne uzależnione od genów i u części tych osób stwierdza się nieprawidłowości hormonalne związane z nadnerczami. Wówczas osoby, w których rodzinie ktoś chorował na dużą depresję, mają większe ryzyko zachorowania na nią. Czasami jednak trudno jest jednoznacznie rozgraniczyć depresję reaktywną od dużej depresji ponieważ stany mogą się nakładać na siebie a złożoność potencjalnych czynników etiologicznych nie ułatwia zadania. Postawienie właściwiej diagnozy może wymagać konsultacji z psychologiem/psychiatrą, który czerpiąc z własnego doświadczenia współpracy z wieloma osobami z różnymi postaciami depresji, pomoże rozróżnić dużą depresję od depresji reaktywnej czy depresję „jednobiegunową” od „dwubiegunowej” i zasugeruje najlepszy sposób leczenia. Ankieta samooceny lub forum w Internecie może być tutaj niewystarczające.

W powstawaniu depresji dużą rolę odgrywają uwarunkowania genetyczne oraz płeć (kobiety chorują częściej). Ogromne znaczenie mają jednak także czynniki społeczne (np. traumy z przeszłości, relacje z rodzicami) i środowiskowe (np. zażywane leki, używki) oraz choroby ogólnoustrojowe (osoby chorujące na serce lub cierpiące z powodu chorób naczyniowych częściej zapadają na depresję).

Zaburzenie depresyjne nawracające, zwane też chorobą afektywną jednobiegunową (ChAJ), polega na cykliczności nawracania epizodów depresyjnych w ciągu życia danej osoby. W tym zaburzeniu depresji często towarzyszy lęk i niepokój ruchowy, znaczna bezsenność, brak łaknienia i szybka utrata wagi. Odmianą ChAJ jest depresja sezonowa, kiedy zaburzenia nastroju wyraźnie wiążą się z porą roku, głównie z zimą.

Zaburzenie afektywne dwubiegunowe zwane też chorobą afektywną dwubiegunową (ChAD), polega na naprzemiennym występowaniu u danej osoby, w ciągu jej życia, epizodów depresji i manii (mania to stan przeciwny do depresji charakteryzujący się m.in. nieproporcjonalnym podwyższeniem nastroju, dobrym samopoczuciem, przekonaniem o własnej wyjątkowości, pobudzeniem psychoruchowym, brakiem potrzeby snu i jedzenia). W tym zaburzeniu depresja czasem przebiega ze znacznym spowolnieniem psychoruchowym, nadmiernym łaknieniem z przyborem wagi i dużą sennością. Wariantem ChAD jest postać z szybką zmianą faz, wówczas w ciągu roku występują przynajmniej cztery fazy nieprawidłowego nastroju (manii i depresji) oddzielane okresami w miarę prawidłowego nastroju.

Zaburzenia psychosomatyczne to zaburzenia funkcji somatycznych, w których etiopatogenezie i przebiegu konieczną, choć niewystarczającą, rolę odgrywają czynniki psychiczne. Zwraca się tu szczególną uwagę na wpływ procesów emocjonalnych. Mówiąc prościej: problemy natury psychicznej mają swoje odzwierciedlenie w zaburzeniach natury somatycznej (zjawisko konwersji wprowadzone przez Z. Freuda).

Częstą przyczyną tego typu zaburzeń jest aleksytymia (brak słów dla emocji) określana jako nieumiejętność nazywania swoich emocji, a przez to niemożność wyrażenia ich w formie werbalnej. Pozostaje natomiast odczuwanie emocji na poziomie fizjologicznym, stąd osoby takie interpretują dolegliwości somatyczne (fizjologiczne) jako objawy chorobowe a nie przejawy emocji.

Rozumienie chorób mających charakter zaburzeń psychosomatycznych zmieniało się na przestrzeni lat, poprzez odkrycia Freuda, Dunbar, Aleksander i innych. Cechą wspólną rozumienia zaburzeń psychosomatycznych przez tych badaczy było przypisywanie dużej roli psychicznemu konfliktowi wewnętrznemu w ich powstawaniu.

Współcześnie dziedziną wiedzy zajmującą się związkami psychiki z ciałem jest psychoneuroimmunologia badająca wzajemne związki pomiędzy funkcjonowaniem emocjonalnym, nerwowym i immunologicznym. W powstawaniu zaburzeń psychosomatycznych mają udział zarówno czynniki biologiczne (np. genetyczne lub konstytucjonalna słabość narządu), psychologiczne (konflikty wewnętrzne, specyficzne ukształtowanie struktury osobowości, schematy poznawcze (myślowe), cechy osobowości osłabiające radzenie sobie ze stresem) oraz społeczne (status ekonomiczny osoby i otoczenia, w którym żyje ta osoba, sieć wsparcia społecznego).

Do najczęstszych dolegliwości należą:

  • Objawy żołądkowo – jelitowe: skargi dotyczą bólu przemieszczającego się przez różne części układu trawiennego, nudności, wzdęć, odbijania i niesmaku w ustach, przedłużających się biegunek, wymiotów i nietolerowania różnych pokarmów;
  • Objawy sercowo – naczyniowe: symptomy przypominające stan przedzawałowy albo chorobę wieńcową i dotyczą skarg na krótki oddech pomimo braku wysiłku i bóle w klatce piersiowej;
  • Objawy moczowo – płciowe: skargi na ból i nieprzyjemne doznania w obrębie narządów płciowych lub wokół nich, nieregularne miesiączki, zbyt obfitych lub skąpych krwawień albo wydzielin z pochwy, wymiotów w czasie ciąży, oziębłości seksualnej i różnych dolegliwości w czasie i po stosunku;
  • Skargi na dolegliwości skórne i bólowe: swędzenie, pieczenie skóry, plamistość lub zmiana zabarwienia skóry, bóle kończyn i stawów
  • Dolegliwości przypominające chorobę neurologiczną: skargi dotyczą utraty czucia, cierpnięcia i drętwienia kończyn lub skurczu lub zwiotczenia mięśni.

Do zaburzeń psychosomatycznych należą także takie zaburzenia odżywiania jak anoreksja psychiczna, bulimia psychiczna i inne.

Funkcjonowanie mózgu opiera się na zjawiskach biochemicznych i elektrycznych. Nasze myśli i uczucia są impulsami elektrycznymi pokonującymi sieć komórek nerwowych w mózgu. Są także impulsami chemicznymi pokonującymi szczelinę synapsy, czyli „złącza” pomiędzy poszczególnymi komórkami nerwowymi w tej sieci. Na synapsach dochodzi do zamiany impulsu elektrycznego na chemiczny i odwrotnie, dzięki temu informacja jest przekazywana pomiędzy komórkami nerwowymi, przekraczając fizyczną granicę każdej z nich. Impuls elektryczny przemieszcza się wzdłuż wypustek komórek nerwowych dzięki elektrycznie naładowanym jonom sodu, potasu i chloru. Impuls chemiczny istnieje dzięki neurotransmiterom i ich receptorom. Jedna komórka nerwowa wydziela substancję chemiczną – neurotransmiter (np. serotoninę, dopaminę, glicynę, noradrenalinę, acetylocholinę), który przemieszcza się przez szczelinę synapsy w kierunku swojego receptora na drugiej komórce nerwowej po przeciwległej stronie synapsy. Połączenie neurotransmitera z receptorem wywołuje określoną reakcję w owej komórce nerwowej – często jest to nowy impuls elektryczny, który wędruje dalej, niosąc w sobie określoną informację. Mechanizm działania leków polega, między innymi, na modyfikowaniu tego, co dzieje się na synapsach (wpływ na receptory, dostępność neurotransmitera). Osiągniemy różne efekty zależnie od tego, czy: lek zablokuje konkretny receptor – czy raczej go pobudzi, czy zwiększy ilość neurotransmitera – czy zmniejszy, czy wydłuży czas jego przebywania w szczelinie synaptycznej – czy skróci, czy zadziała na układ serotoniny – czy dopaminy, lub na oba układy jednocześnie, czy stanie się to w tym obszarze mózgu, czy w innym. Ilość możliwych kombinacji i ich efektów jest ogromna. Co ciekawe, podobne modyfikacje, jak te powodowane przez leki, obserwuje się także w procesie psychoterapii. Wystarczy doprowadzić do zmiany myślenia, by w ślad za tym doszło do biologicznych zmian w mózgu – wymaga to jednak określonego czasu i nie jest efektem „jednego słowa” wypowiedzianego przez terapeutę.

Mówimy powszechnie o „psychotropach”, mając na myśli jakieś tajemnicze substancje, które „coś” robią z mózgiem. Mogą to być leki stosowane w leczeniu psychiatrycznym, ale także narkotyki czy alkohol, a nawet zwykłe leki dostępne bez recepty. Każda substancja wprowadzona do organizmu niesie ze sobą potencjalne ryzyko oddziaływania na funkcjonowanie mózgu. Jeśli zatem przyjmiemy, że „psychotropowy” oznacza „działający na mózg (psychikę)”, to „psychotropami” są leki stosowane w leczeniu nadciśnienia, sterydy, silne leki przeciwbólowe, leki ziołowe itp. W wielu informacjach dołączanych do opakowań takich leków przeczytamy: „lek może wpływać na zdolność koncentracji, prowadzenia pojazdów oraz obsługi maszyn”. Przeczytamy tam także, że dany lek może powodować senność/bezsenność, pobudzenie, niepokój itp. Jest to właśnie skutek psychotropowego działania leku. Z tego powodu podział leków na psychotropowe i „inne” jest sztuczny i o tyle szkodliwy, że wzbudza nieuzasadniony niepokój w osobach, którym zaleca się przyjmowanie np. leków przeciwdepresyjnych. Te ostatnie potocznie bywają uznawane za psychotropowe, czyli „ciężkie i silne”. Co ciekawe, nie mamy w zwyczaju tak myśleć o lekach benzodiazepinowych stosowanych nasennie i przeciwlękowo (estazolam, xanax), a to one są „cięższe i silniejsze” w działaniu niż leki przeciwdepresyjne i prowadzą do powikłań w postaci uzależnienia. Warto też wspomnieć, że historia niektórych leków stosowanych w leczeniu zaburzeń psychicznych rozpoczęła się zupełnie poza psychiatrią. Przypadkowo okazywało się bowiem, że lek stosowany w leczeniu jakiejś przypadłości internistycznej wpływał pozytywnie na stan psychiczny osoby leczonej.

Biorąc pod uwagę efekt, jaki dany lek wywołuje, leki stosowane w leczeniu psychiatrycznym możemy z grubsza i nieco sztucznie podzielić na:

  • Przeciwdepresyjne (np. doxepina, fluoxetyna, escitalopram, wenlafaxyna)
  • Przeciwlękowe (np. alprazolam, clorazepat)
  • Nasenne (np. estazolam, nitrazepam, zolpidem, zopiclon)
  • Przeciwpsychotyczne (działające przeciw urojeniom i halucynacjom np. haloperidol, pernazyna, olanzapina, risperidon)
  • Stabilizujące nastrój (lit, lamotrygina, karbamazepina, walproinian)

Jeden lek może jednocześnie wykazywać działanie np. przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, uspokajające i nasenne (np. doxepina) – dlatego właśnie, podział jest sztuczny. Niektóre leki mogą być uzależniające ( benzodiazepiny stosowane nasennie i przeciwlękowo np. nitrazepam, alprazolam), inne zaś (np. wenlafaxyna, trazodon) – nie, dlatego mogą być bezpiecznie stosowane w sposób przewlekły.

Nie należy tego robić z kilku powodów:

  • Zważywszy na wielokierunkowe działanie leków psychiatrycznych, podanie określonego leku powinno być zawsze indywidualizowane, tj. dopasowane do konkretnego przypadku – czyli „profilu objawów”. Wcale nie jest oczywiste, że jeśli dany lek „pomógł mojemu znajomemu, to na pewno pomoże także mi, bo mamy podobne objawy” – musi to być przedmiotem ostrożnej analizy. Uwzględnić należy dodatkowe informacje: inne zażywane leki, sytuację życiową, choroby ogólne, przebyte choroby, skuteczność poprzedniego leczenia psychiatrycznego (jeśli takowe miało miejsce), itp.
  • Wiele leków psychiatrycznych (np. leki przeciwdepresyjne), wymaga kilku tygodni oczekiwania na pozytywny efekt terapeutyczny. Podczas ich przyjmowania konieczna jest cierpliwości pacjenta, który nie powinien się zniechęcać po kilku dniach przerywając leczenie. Leki te powinny też być stosowane co najmniej kilka miesięcy po osiągnięciu pożądanej poprawy – pozwala to na jej utrwalenie.

Każdorazowo decyzja o zmianie dawkowania leku, czy też o jego odstawieniu, powinna być konsultowana z lekarzem leczącym. W niektórych przypadkach leki powinny być zażywane stale, ponieważ chroni to przed nawrotem choroby (np. leki stabilizujące nastrój w zaburzeniu afektywnym dwubiegunowym czy leki przeciwpsychotyczne w schizofrenii).

Leczenie proponowane danej osobie powinno być indywidualizowane, tj. dostosowane do potrzeb i możliwości tej osoby oraz do nasilenia zaburzenia, które ma być leczone. W wielu sytuacjach klinicznych pozostaje wybór co do formy leczenia, czy będzie to leczenie farmakologiczne, czy psychoterapeutyczne. Nie każda osoba jednak będzie mogła i będzie chciała skorzystać z psychoterapii, np. w przypadku braku motywacji do pracy nad sobą – wówczas zastosowanie leku jest opcją. Analogicznie też, nie każda osoba będzie skłonna zażywać „psychotropy”, zwłaszcza po zasięgnięciu informacji w Internecie (który bywa nieobiektywnym źródłem informacji), bądź nie będzie mogła takich leków przyjmować z powodów ogólnomedycznych – wówczas psychoterapia staje się opcją. Farmakoterapia i psychoterapia mogą się też wzajemnie uzupełniać dając wyższą skuteczność niż każda z tych form leczenia osobno, np. w przypadku zespołu obsesji i kompulsji, szczególnie w tych jego przypadkach, gdzie istnieje tło organiczne zaburzenia; ale mogą się też wzajemnie wykluczać. Można sobie wyobrazić sytuację, gdzie zastosowanie leków zadziała jako czynnik demotywujący do psychoterapii odbierając, lub odsuwając w czasie, szansę na uzyskanie trwałej poprawy. Może powstać złudne przekonanie, że „na wszystko jest lek”, także na „ból życia”, że wystarczy zażyć tabletkę, a już będzie dobrze.

Wiele zaburzeń może być leczonych przy pomocy samej psychoterapii, w szczególności dotyczy to zaburzeń osobowości, zaburzeń lękowych (lęk paniczny, fobie, lęk uogólniony) czy zaburzeń dysocjacyjnych. Także łagodne zaburzenia depresyjne skutecznie poddają się leczeniu psychoterapeutycznemu. Ewentualne leczenie farmakologiczne może być użyte wspomagając psychoterapię rozumianą wówczas jako leczenie podstawowe. Farmakoterapia pełni wtedy rolę leczenia objawowego – usuwa objaw, np. lęk czy wzmożoną impulsywność, a leczenie psychoterapeutyczne pozostaje wówczas leczeniem przyczynowym docierając do źródła objawów. Zazwyczaj dobrze jest w takiej sytuacji rozdzielić role terapeutyczne – jedna osoba zajmuje się kontrolą farmakoterapii, a inna prowadzi psychoterapię. Rozdzielenie ról jest wskazane m.in. z tego względu, że czasem te dwie role połączone w ręku jednej osoby, pozostają w konflikcie, tak dla terapeuty jak i samego pacjenta, co ostatecznie może mieć wymiar czynnika zakłócającego psychoterapię.

Istnieje grupa zaburzeń psychicznych, gdzie leczeniem pierwszego rzutu jest farmakoterapia. Należą do nich zaburzenia nastroju i psychozy. Psychoterapia może być zaproponowana po osiągnięciu poprawy stanu klinicznego, kiedy dana osoba zostanie uwolniona od przynajmniej części objawów i będzie mogła skorzystać z psychoterapii. W szczególności dotyczy to umiarkowanych i ciężkich postaci depresji, gdzie leczenie farmakologiczne jest niezbędne, niekiedy w połączeniu z hospitalizacją w oddziale zamkniętym, a to ze względu na zagrożenie życia pacjenta (zaniechanie odżywiania się, ryzyko samobójstwa). W depresji nawracającej stosuje się leki przeciwdepresyjne. W zaburzeniu afektywnym dwubiegunowym w ostrej fazie epizodu depresyjnego podaje się leki stabilizujące nastrój (lit, walproinian), a kiedy to nie wystarcza, sięga się po leki przeciwdepresyjne dołączając je do już podawanego leku stabilizującego nastrój. W epizodzie manii stosuje się leki przeciwpsychotyczne (np. olanzapinę czy clopixol) również w połączeniu z lekiem stabilizującym nastrój. W przypadku zaburzeń psychotycznych (schizofrenia, zaburzenie schizoafektywne) bezwzględnie konieczna jest farmakoterapia. Po uzyskaniu poprawy stanu psychicznego i przeminięciu „ostrych” objawów choroby konieczne jest utrzymanie leczenia farmakologicznego przez wiele miesięcy, lat, a nawet do końca życia celem zapobieżenia potencjalnemu nawrotowi. Dlatego pacjenci, po uzyskaniu poprawy i gdy „czują się już dobrze”, nie powinni samodzielnie rezygnować z leczenia farmakologicznego, mogą natomiast podejmować psychoterapię. Osoby cierpiące na depresję nawracającą zwykle kontynuują zażywanie leku przeciwdepresyjnego, osoby z zaburzeniem dwubiegunowym profilaktycznie zażywają lek stabilizujący nastrój a chorzy na schizofrenię otrzymują stale lek przeciwpsychotyczny.

Niestety nie istnieją specyficzne leki uwalniające nas od naszych uzależnień. Leki mają jednak zastosowanie objawowe w zespołach abstynencyjnych, które czasem zagrażają życiu i wymagają interwencji medycznej w warunkach oddziału (np. majaczenie alkoholowe, napad padaczkowy poalkoholowy). Część leków zaś (np. acamprosat, naloxon, buproprion, wereniklina) pomagają w rzucaniu picia, narkotyków czy palenia, ale nie leczą! Tutaj podstawowym sposobem postępowania jest psychoterapia uzależnień, w różnych jej formach.

Psychoterapia to:

  • Zamierzone i planowane działania
  • Prowadzone przez odpowiednio wyszkolonych profesjonalistów
  • Wobec osób o różnych zaburzeniach psychicznych, zaburzeniach zachowania czy problemach zdrowotnych
  • Mające na celu zmianę ich wzorców  zachowania czy struktur lub procesów intrapsychicznych

Formy psychoterapii:

  • Indywidualna
  • Grupowa
  • Rodzinna
  • Małżeńska

Psychoterapia Wrocław – o każdej jej formie możesz uzyskać informację u naszych specjalistów.

We współczesnej psychoterapii współistnieją cztery główne podejścia do rozumienia człowieka, jego zdrowego i zaburzonego funkcjonowania oraz metod leczenia.

Modele leczenia oparte o cztery podstawowe systemy terapeutyczne:

  1. Terapia psychoanalityczna (psychodynamiczna)
  2. Terapia behawioralno – poznawcza
  3. Terapia humanistyczno – egzystencjalna
  4. Terapia systemowa (interpersonalna)

Każdy model leczenia określa:

  • Czynniki leczące – elementy relacji terapeutycznej i proponowanych interwencji istotnych dla wystąpienia zmiany u pacjenta
  • Warunki konieczne – określają ramy i kontekst prowadzonej terapii

Przymierze terapeutyczne jest rodzajem relacji pomiędzy pacjentem a terapeutą służącej procesowi zdrowienia pacjenta. Jest swoistego rodzaju porozumieniem między nie zaburzoną częścią pacjenta a terapeutą.

  • Terapia behawioralna: metody nawiązują do teorii uczenia się – zachowanie człowieka rozumie się jako wynik tworzenia się mniej lub bardziej skomplikowanych wzorców, nabywanych w ciągu doświadczeń życiowych. Celem terapii behawioralnej jest przewarunkowanie reakcji patologicznej, tzn. spowodowanie, aby bodziec obojętny emocjonalnie nie wywoływał przykrej reakcji emocjonalnej.
  • Terapia poznawcza: w podejściu tym ważne jest założenie, że zależność pomiędzy bodźcem (np. wydarzenie) a reakcją (zachowanie, reakcja emocjonalna człowieka) jest modyfikowana przez wewnętrzne procesy poznawcze: przekonania, oczekiwania, nadawane zdarzeniu znaczenie.

Przyczyny zaburzeń to posiadanie irracjonalnych przekonań typu: „moja wartość zależy od moich sukcesów” oraz nieprzystosowawczych schematów poznawczych: negatywne oceny dotychczasowych zdarzeń, negatywne oceny samego siebie, negatywne oczekiwania

Celem terapii poznawczej jest zmiana irracjonalnych przekonań i zastąpienie racjonalnymi. Proces przebiega w kilku etapach: zidentyfikowanie nieprzystosowawczych schematów, czyli automatycznych myśli, analiza potwierdzających i zaprzeczających je argumentów, formułowanie myśli alternatywnych i monitorowanie nastrojów pojawiających się po zachowaniach zgodnych z nowymi myślami.

Podstawowe założenie:

Czynnikiem warunkującym zachowanie człowieka jest jego naturalna tendencja do samorozwoju a drogowskazem do samorozwoju jest zdolność jednostki do oceniania czy dane zdarzenie jest korzystne czy nie dla jej rozwoju

Źródło patologii – zaprzestanie korzystania z własnych doświadczeń i przyjęcie doświadczeń innych osób jako własnych, najczęściej jako warunku bycia akceptowanym, nagradzanym i kochanym

Cel terapii: uwolnienie zdolności jednostki do kierowania się własnym doświadczeniem w dążeniu do samorozwoju.

Realizacja tego celu polega na zwiększaniu świadomości pacjenta w zakresie przeżywanych przez niego uczuć, identyfikowaniu własnych potrzeb i sposobów ich realizowania, odróżniania własnych doświadczeń od tych narzuconych przez inne osoby.

Terapia psychoanalityczna (psychodynamiczna) w dużej mierze polega na:

  • ujawnianiu przez pacjenta przeniesień, stopniowo rozwijających się w relacji z terapeutą powstałych w wyniku pogłębiającej się regresji i zależności w relacji terapeutycznej
  • oraz na stopniowym usuwaniu przeniesień i zmniejszaniu oporu przed przeniesieniem dzięki uzyskiwanemu wglądowi na podstawie czynionych przez terapeutę interpretacji, klaryfikacji, konfrontacji i wyjaśnień

Przeniesienie to: nieświadomie rozwijający się proces, w którym dochodzi do powtórzenia i przemieszczenia dziecięcych pragnień i oczekiwań wobec osób, na które jednostka projektuje wyobrażone cechy pierwotnych obiektów miłości, czyli opiekunów.

Przeniesienie może być pozytywne (np. uwielbienie dla terapeuty) i negatywne (np. spostrzeganie terapeuty jako wrogiego wobec pacjenta).

Cele terapii psychodynamicznej:

  • Na poziomie obiektywnym – zmiana struktury osobowości,
  • Na poziomie subiektywnym – uwolnienie pacjenta od cierpienia oraz innych trudnych dla niego stanów emocjonalnych.
  • Zbudowanie autonomii w relacji zależnościowej.

Czynniki leczące w podejściu psychodynamicznym:

  • Wgląd – uświadomienie sobie tego, co było dotąd nieświadome
  • Katharsis – odreagowanie tłumionych dotąd napięć

Podstawowe założenia:

  • Rodzina to samoregulujący się system, który funkcjonuje zgodnie z określonymi regułami.
  • Członkowie rodziny toczą tzw. „gry rodzinne”, pozostają ze sobą w nieustannej interakcji.
  • Objaw powstaje wtedy, gdy dotychczasowe reguły stabilizujące system okazują się niewystarczające.
  • Objaw pełni funkcję stabilizującą system.

Cel terapii systemowej:  poprzez interweniowanie terapeuty w cały system rodzinny, zmiana wzorca interakcji pomiędzy członkami rodziny, poprzez dostarczenie nowych informacji, na które dotychczas rodzina była zamknięta, modyfikowanie reguł kontaktowania się, przerywanie patologicznego ciągu zdarzeń z prowokowaniem alternatywnego zakończenia.

Zasady obowiązujące w trakcie psychoterapii zostały stworzone, by ułatwić pacjentowi i jego terapeucie realizację celów terapii.

  • Tajemnica psychoterapii – zadaniem psychoterapeuty jest zapewnienie pacjentowi prywatności i jest on zobowiązany do dochowania tajemnicy co do spraw poruszanych w trakcie sesji.
  • Zasada wstrzemięźliwości – podczas trwania psychoterapii pacjent nie powinien podejmować ważnych i mających długoterminowe konsekwencje decyzji życiowych. Zalecane jest, by w takim przypadku omawiać decyzje podczas sesji i z ich realizacją  się nie spieszyć.
  • Rola terapeuty polega na pomaganiu pacjentowi. Terapeuta wykorzystuje w swojej pracy własną wiedzę, doświadczenie, techniki i metody pracy w zakresie których został przeszkolony.
  • Rola terapeutyczna wyklucza  podejmowanie przez terapeutę innych  ról, np. koleżanki czy przyjaciela. Takie zachowanie zagrażałoby realizacji celów terapii.

Częstotliwość spotkań i długość trwania psychoterapii jest ustalana w trakcie pierwszych spotkań z terapeutą.  Istnieje możliwość zmian w czasie trwania psychoterapii (są one wspólnie ustalane). Prowadzona przez nas psychoterapia Wrocław to zazwyczaj trwające 50 min. spotkanie, powtarzane raz lub dwa razy na tydzień. Długość trwania terapii zależy od tego czy jest to terapia długoterminowa, czy krótkoterminowa Dzień tygodnia i godzina powinny być stałe i dopasowane do możliwości pacjenta i terapeuty. Koniec psychoterapii jest wcześniej ustalony i znany, co daje możliwość przygotowania się do niego.

  • Psychoterapia krótkoterminowato terapia skupiona na określonym  problemie (zmiana pracy, urodzenie dziecka, wyprowadzka z rodzinnego domu itp.). Trwa od 2 do 6 miesięcy, składa się na nią 10-24 sesji.
  • Psychoterapia długoterminowa nastawiona jest na głębokie zrozumienie siebie i gruntowną przemianę funkcjonowania w wielu sferach życia. Trwa dłużej niż 6 miesięcy, a długość trwania terapii jest ustalana i dopasowywana do poruszanej problematyki, może trwać nawet kilka lat.

Podczas trwania psychoterapii pacjent może przeżywać różne przykre uczucia: wstydu, poniżenia, niezrozumienia, odrzucenia, złości, zaskoczenia, lęku, czy też przyjemne: miłości, przywiązania, sympatii. Niezależnie od rodzaju przeżywanych uczuć – nieprzyjemnych czy przyjemnych – ważne jest, by w trakcie psychoterapii o nich mówić. Uczucia w trakcie psychoterapii zmieniają się i mają związek z intensywnością pracy i wątkami poruszanymi podczas sesji i etapu psychoterapii.

Informacje na temat naszych honorariów zamieściliśmy w dziale cennik.

Relacja między dwojgiem ludzi jest relacją dwóch odrębnych osób z ich odrębnym patrzeniem na świat, wartościami, dylematami, potrzebami i emocjonalnym sposobem reagowania. Oczywistym jest więc, że gdy spotyka się dwoje ludzi musi dochodzić do konfliktów i nieporozumień. Aby relacja była dobra konieczny jest więc wzajemny dialog, rozwiązywanie konfliktów i mediacje. Ale najpierw ważne jest uznanie odmienności partnera, umiejętność słuchania go oraz umiejętność asertywnego, czyli otwartego mówienia o sobie. Tworzenie dojrzałych relacji z ludźmi wymaga dużej świadomości siebie i swoich emocji oraz umiejętności rozpoznawania emocji u drugiego. Wszystkie te umiejętności można nazwać inteligencją emocjonalną. Aby mieć dobre relacje, zwłaszcza jeżeli chodzi o bliskie relacje, konieczny jest psychiczny wysiłek i troska o nie.

Człowiek funkcjonuje na co najmniej dwóch poziomach – świadomym i nieświadomym. Najwięcej problemów w relacjach przysparza sfera nieświadoma, gdyż robimy coś o czym nie wiemy, że to robimy lub nie znamy prawdziwych motywów tego działania. Poważne problemy w relacjach pojawiają się wtedy, kiedy osoby nie są świadome własnych nastawień i oczekiwań w stosunku do innych ludzi, interpretują ich zachowania według swojej wewnętrznej wizji nie sprawdzając czy wizja ta ma potwierdzenie w rzeczywistości. Dodatkowym utrudnieniem i źródłem nieporozumień są różne schematy myślenia dotyczące tego, jak należy funkcjonować w relacji, często nieświadome dla samej osoby, np. nie należy mówić trudnych rzeczy, żeby nie sprawić przykrości bliskiej osobie, albo nie wolno wyrażać złości, bo zostanie się porzuconym lub odsuniętym. Inne zjawiska, które mogą utrudniać komunikację w relacji to: lęk przed wyrażaniem swoich potrzeb i emocji (wtedy często oczekiwanie że inny ma domyślać się czego potrzebuję), uległość lub dominowanie jako predyspozycja osobowościowa, niskie poczucie własnej wartości lub tendencje wielkościowe, a także oczekiwanie, że inny ma zawsze realizować moje potrzeby. Trudności w tworzeniu dobrych relacji mogą prowadzić do izolowania się (osobno lepiej) oraz do poczucia osamotnienia. Gdzieś w głębi jest jednak niezaspokojona potrzeba zależności i więzi, którą takie osoby mogą ukrywać pod fasadą niezależności i braku potrzeby bliskich relacji. Wymienione powyżej nierealne oczekiwania mają zazwyczaj swoje źródło w nieprawidłowościach pierwszych doświadczeń, jakimi są relacje dziecka z jego opiekunami (rodzicami). Teorie relacji z obiektem upatrują przyczyny kłopotów w relacjach dorosłych ludzi w tych pierwotnych relacjach, gdzie tworzy się wzór, pewnego rodzaju podwalina dla więzi w dorosłym życiu. Dlatego często problemy w relacjach nie dają się rozwiązać poprzez mediację czy poradnictwo, ale wymagają głębszej terapii, tak, aby w relacji z terapeutą przepracować to, co uniemożliwia dorosłej osobie tworzenie satysfakcjonujących relacji z innymi ludźmi.